Pan Jezus był przy mnie. To była łaska Boża. 10 lat temu trafiłam do szpitala na oddział chirurgiczny, gdzie operowano mi woreczek żółciowy. Po zabiegu, gdy nadal leżałam pod narkozą (minęło już około 5 godzin) nie mogłam się obudzić. Było mi tak lekko, nic mnie nie bolało. Słyszałam we śnie jak   chodziła obok mnie pielęgniarka i starała się wybudzić mnie z narkozy, mówiąc: „Pani Kuitkowska, niech się pani obudzi, jest już po zabiegu”. Ale ja nadal nie mogłam się obudzić. Nagle spojrzałam do góry i zobaczyłam we śnie:

Niebo było otwarte, stał tam stół przykryty białym obrusem. Przy stole siedzieli mężczyźni ubrani na biało. Zaczęłam ich liczyć. Naliczyłam aż 13-tu, ale wiedziałam, że apostołów było 12-tu. Nagle znowu usłyszałam głos pielęgniarki: „Niech pani się obudzi”. I właśnie w tym momencie wstał 13-ty mężczyzna, podniósł rękę do góry i powiedział: „Jeszcze nie czas”.

Po tym się obudziłam. Pielęgniarka podeszła do mnie i zapytała: „Co pani tak liczyła?” Opowiedziałam jej co widziałam, a ona uśmiechnęła się do mnie i powiedziała: „Pan Bóg czuwał nad panią”.

Podziękowałam Jezusowi, że był przy mnie. To była wielka łaska od Pana Boga.

2007 r.